
Sądzisz, że Zło jest pewne siebie i wszechmocne, a ono ...
Sądzisz, że Zło jest pewne siebie i wszechmocne, a ono najczęściej jest samotne i nieszczęśliwe
Można by powiedzieć, byli z sobą, lecz nie byli razem, jeśli w ogóle jest to kiedykolwiek możliwe. Nie umiałbym wytłumaczyć, co to znaczy być razem, nie doświadczyłem tego, lecz wydaje mi się, że to coś najtrudniejszego, na co stać nielicznych. Mnie nie było na to stać. W przeciwnym przypadku, niezależnie jak długie związki jedno z drugim łączą, jedno dla drugiego pozostaje do końca życia tajemnicą. I z tą tajemnicą każde osobno umiera.
Tak długo, jak coś żyje w ludzkiej pamięci, nie rozpływa się w niebycie.
Obraz znaczy tyle co tysiąc słów.
Nie twórz sobie historii, dziewczyno.
Niektórych rzeczy się nie oddaje, bez względu na to, jakie się ma długi.
Przyjaźń to nie słowo ani relacja... To cicha obietnica, która mówi: byłam, jestem i będę przy Tobie w każdej chwili w której będziesz mnie potrzebować.
Chyba chce, żeby ich mały duet zła zmienił się w trio.
W jakimś momencie trzeba dopuścić do siebie myśl, że ktoś już nie wróci i nie będzie "długo i szczęśliwie".
Kiedy przychodzi pora, to przychodzi pora.
Ileż niedoli mogą zawierać takie dwie małe plamki, tak małe, że można je zakryć kciukiem, oczy ludzkie.