
Żyłem jak chciałem i umrę jak mi się podoba.
Żyłem jak chciałem i umrę jak mi się podoba.
Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz dlaczego.
Śmiech to dziwny odgłos. Tyle się go wszędzie słyszy, a rzadko kiedy jest prawdziwy.
Wymyślajcie sobie niemożliwe. Przekonacie się, że nie istnieje.
Strzelanie to nic złego.
Jeśli trafia się właściwych ludzi.
Płacz, gdy chce ci się płakać. Śmiej, gdy chce ci się śmiać. Gdy twarz napuchnie ci od łez, ja zaleję się łzami, by moja napuchła bardziej. Kiedy ze śmiechu rozboli cię brzuch, ja będę się śmiał jeszcze głośniej. Bo tak powinno być. Lepiej nadszarpnąć swoją reputację i żyć będąc sobą, niż odrzucić siebie i umrzeć nieskażoną.
Miasto było z papieru, ale nie wspomnienia.
Ludzie bardzo wcześnie poznają sens swojego istnienia. Może dlatego też wcześnie się go wyrzekają. Ale taki jest ten świat.
Niezmierna boleść może znaleźć w końcu ujście w gwałcie, ale zwykle przechodzi w apatię...
Rozstania nie zawsze są czymś złym...
To nas związało ze sobą mocniej niż cokolwiek innego.
Serca znikną, a gwiazdy za nimi, jedno jest złamane, jedno świeci pustkami.