
Miłość to jedyne, o co warto walczyć
Miłość to jedyne, o co warto walczyć
Życie już nie jest jej dolegliwością.
Boleśnie przekonałam się, że jeśli ktoś powie coś o tobie dostatecznie dużo razy, nie masz innej możliwości niż tylko zacząć w to wierzyć.
Żyjmy tak, jakby nie było żadnej nadziei, a jeśli się rozczarujemy, to pozytywnie.
Niekochanym niewiele się przytrafia, ich nieżywe życia porastają pleśnią, ich dusze się duszą.
Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie,
że tylko miłość może uczynić go szczęśliwym.
Nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka – nie udźwigniesz.
Jesteśmy przyjaciółmi w najlepszym tego słowa znaczeniu i szanujemy
się nawzajem, choć mamy ze sobą porachunki niemiłej i drażliwej natury... Między nim a mną, niczym czarny kot, przebiegła kobieta.
Nadchodzi wiosna, wiosna znikomych nadziei.
Jakże byłoby miło móc edytować historię własnego życia.
Dusze przemierzają wieki, jak chmury przemierzają niebo i choć ani kształt chmury, ani barwa, ani wielkość nigdy takie same nie zostają, ciągle jest chmurą. I tak samo z duszą jest. Kto rzec może, skąd chmura przywiała? Albo kto tą duszą będzie jutro?