Biec, by stanąć nieruchomo.
Biec, by stanąć nieruchomo.
Zabijałaś mnie delikatnie i w końcu to było już zbyt wiele.
Upiłem się whiskey by pławić się w tym, co zrobiłaś. Ale jeśli jest cokolwiek, czemu jestem winny, jest to kochanie Cię zbyt mocno. Jeśli ktoś spyta jak umarliśmy
Nazwij to samobójstwem. Nie zmyślaj, po prostu im powiedz, kochanie to było samobójstwo. Nie owijaj w bawełnę, niech wiedzą.
Smutek jest czasem naszym ostatnim szczęściem.
"Śmierć to tylko kolejna ścieżka, którą wszyscy musimy podążyć. Znika szara, deszczowa zasłona tego świata i wszystko spowija srebrzysty blask. A potem widzisz białe wybrzeże. I to, co za nim… daleką zieloną krainę, skąpaną w blasku wschodzącego słońca."
Szczęście jest wtedy, gdy lubisz swoje odbicie w lustrze.
Chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach.
A mnie beszczelnie kochaj, choć smutne śpiewki przędę, bo przecież będę, no przecież będę.
Codziennie rano budzę się z kacem życia.
Podstawową zasadą dialogu
jest głębokie słuchanie. To
znaczy respektowanie tego,
co ktoś do nas mówi, nawet
jeśli się z tym nie zgadzamy.
Żeby dać, trzeba mać.
Lepiej stracić okazję do żartu, niż przyjaciela.