Biec, by stanąć nieruchomo.
Biec, by stanąć nieruchomo.
W jakimś momencie trzeba dopuścić do siebie myśl, że ktoś już nie wróci i nie będzie "długo i szczęśliwie".
Czasem tak jest lepiej, gdy znajomość ma trwać jedną noc.
Pragnąłem wracać do miejsc, które się nie zmieniają.
Żeby wszystko czekało na mnie jak zastygłe.
Chciałem powracać do własnych uczuć,
tak jak powraca się do pierwszej miłości.
Nigdy się to nie udawało, ale zawsze próbowałem.
Wolność wtedy tylko istnieje, kiedy się z niej korzysta.
Jeśli jesteś pomysłowy, cały świat może być twoją siłownią.
Ale może powinniśmy kochać to, czego nie umiemy pojąć.
Tylko jedno ratuje człowieka od szaleństwa: nieświadomość.
Jeśli wskutek nadmiernego jedzenia utkniesz
w drzwiach frontowych czyjegoś domku,
będziesz zmuszony pozwolić swemu
gospodarzowi używać twoich tylnych
łapek zamiast wieszaka na ręczniki.
Cóż, tak to bywa.
GŁOS KOBIETY: Czego potrzebujesz?
GŁOS MĘŻCZYZNY: Ciebie, tylko ciebie.
GŁOS KOBIETY: Tylko - to znaczy niewiele.
GŁOS MĘŻCZYZNY: Bez ciebie wszystko znaczy nic, a z tobą znaczy wszystko odkąd się pojawiłaś nic nie ma znaczenia. Bez ciebie. Odkąd tutaj jesteś, wszystko ma znaczenie. Z tobą.
W życiu nie można mieć starych rzeczy,
w życiu można mieć tylko rzeczy nowe. Pragnienie jakiegokolwiek powrotu jest niemożliwe i gdybyśmy ten powrót wymyślili i zapisali na papierze, to także musimy się zawieść, bo powrót na papierze jest tylko wyborem fragmentów, poszczególnych słów, poszczególnych barw i poszczególnych kawałków uczucia. Cały prąd tamtego czasu minął bezpowrotnie.