
Lecz choćby oczy jej były na niebie, a owe gwiazdy ...
Lecz choćby oczy jej były na niebie, a owe gwiazdy w oprawie jej oczu, blask jej oblicza zawstydziłby gwiazdy.
Przyznajmy to sobie szczerze – każda z nas setki razy robiła dobrą minę do złej gry – żeby kogoś nie urazić, nie zniechęcić do siebie, nie przestraszyć. Nie obciążać swoimi problemami, nie zwracać na siebie uwagi. Ale pamiętaj – też masz prawo nie wyrabiać. Nie mieć siły. Mieć dość. Masz prawo do chwili słabości. Do tego, żeby Cię ktoś przytulił, zamiast ponownie strzelić Ci w twarz.
Jego rodzice nie popełnili żadnego błędu. On po prostu nie był synem, jakiego pragnęli.
Ktoś powiedział, że córki to zemsta losu za młodość ojców.
Płakać znaczyło tyle co
wysiać wszystko na ziemię.
Czasem nie ma nic trudniejszego niż rozmowa z człowiekiem, który dysponuje siłą milczenia.
Mam nadzieję, że bycie martwym wyda ci się równie interesujące jak życie.
Tam gdzie ludzie się kochają, nigdy nie zapada noc.
Złe rzeczy z czasem mijają.
Próżność, gdy uderza do słabej głowy może okazać się zgubna.
W każdym momencie, w każdej chwili, w każdym zdarzeniu kryją się przeszłość,
przyszłość i teraźniejszość.
W każdej chwili kryje się wieczność. Każde odejście jest zarazem powrotem, każde pożegnanie powitaniem,
każdy powrót rozstaniem.
Wszystko jest jednocześnie początkiem i końcem.