
Tej nocy wdrapię się na księżyc, ułożę się na rogaliku ...
Tej nocy wdrapię się na księżyc, ułożę się na rogaliku jak w hamaku i wcale nie będę musiał zasypiać, żeby śnić.
Czy cos sie we mnie zmienia?
Ze juz nie potrafię dostrzec wlasnego cienia,
A Moje serce ma ciagle zle wspomnienia,
I opisze wlasne bicie serca bo trudne to nie bedzie bo juz powoli zanika,
I juz powoli moje cialo nie oddycha,
A Dlaczego? bo kazdy mnie od siebie odpycha,
A wy ciagle myslicie ze moj usmiech jest prawdziwy a tak naprawde jest falszywy...
Wielu byłoby równie tchórzliwych jak ja, gdyby tylko wystarczyło im odwagi.
Każdy ma możliwość wyboru. A każda decyzja ma swój skutek.
Samotność to dziwna rzecz.
Zakrada się cicho i niepostrzeżenie. Siada obok ciebie w ciemności. Głaszcze cię po włosach, kiedy śpisz. Owija się wokół twojego ciała i zaciska się tak mocno, że brakuje ci tchu, że zamiera twój puls, choć krew płynie coraz szybciej.
Ludzie często domagają się prawdy, ale rzadko lubią jej smak.
Ten, kto kopie dół dla innych, sam w niego wpada.
Trzeba mieć szacunek do śmierci.
Możesz sobie wybierać przyjaciół, ale raczej nie wybawców.
Jedyny sensowny sposób
na życie w tym świecie,
to ten pozbawiony reguł.
Nie trzeba pytać dlaczego. Zło po prostu istnieje.