,,To źle, że miłość, choć ślepa i głucha, Idzie, gdzie ...
,,To źle, że miłość, choć ślepa i głucha,
Idzie, gdzie zechce i czego chce słucha.
Prawda jest dla ludzi niewygodna, a kłamstwa dodają im skrzydeł.
Istnieję niezależnie od ludzi, którzy mnie kochają i otaczają.
Jak można zadawać ból osobie, którą się kocha bardziej niż siebie samego?
W prawdziwym życiu, w odróżnieniu od fikcji, nic nie jest tym, czym się wydaje...
Chce się poczuć w końcu gdzieś dobrze, wiedzieć, że tam pasuje, być częścią czegoś.
Czegokolwiek.
Zaraz, ale co mnie właściwie w nim tak ujmowało? Idzie o to, że człowiek, który w głębi siebie nie kryje niespodzianki, z reguły nie bywa interesujący.
Z egoistycznych powodów w pewnym sensie zapomniałeś, że tu jestem.
I rozpierała mnie duma, że jest mi wszystko jedno.
„Mam w sobie głębokie poczucie, że jeśli ktoś jest bogaty wewnętrznie, ma dużą wyobraźnię i wrażliwość, to wystarczy mu czasem podróż do kuchni i przeżyje więcej, niż ktoś, kto zobaczy słonia na safari.”
Byłam rozkojarzona i zablokowana, otoczona niedopracowanymi piosenkami i niedokończoną poezją. Brnęłam i brnęłam, ale w końcu zawsze natrafiałam na mur, na moje własne wyimaginowane ograniczenia. A potem poznałam faceta, który zdradził mi swój sekret, bardzo prosty zresztą: Gdy natrafiasz na mur, rozwal go kopniakiem.