
Miasto było z papieru, ale nie wspomnienia.
Miasto było z papieru, ale nie wspomnienia.
Jeden uśmiech i wszystko wyda ci się łatwiejsze.
Przeze mnie droga w miasto utrapienia...
A uciekać nie było gdzie.Kontynent się skończył.
Musiałam zacząć wszystko od nowa.
I nie mogłam znaleźć żadnych odpowiedzi, nieważne, ile różnych możliwości rozpatrzyłam. Nieważne, do ilu gwiazd skierowałam życzenie.
Konieczność jest ostatnią i najgroźniejszą bronią.
(...)każda sekunda walczy o to, by trwać jak najdłużej, nim zamieni się w przeszłość.
Słowniki dobrze wyjaśniają tylko te słowa, które człowiek już zna.
Nie oglądajcie się za siebie,
bo w przeciwnym razie
umknie wam teraźniejszość.
Jeśli chodzi o teraźniejszość,
musicie zawsze być czujni.
Trzeba cieszyć się z każdego nadchodzącego dnia tak samo jak z dnia zakończonego, chociażby tylko dlatego, że udało nam się przeżyć go, nikogo nie krzywdząc.
(...) mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam.