
Miała tylko wspomnienia, a to jest czasem gorsze, niż gdyby ...
Miała tylko wspomnienia, a to jest czasem gorsze, niż gdyby człowiek nie miał nic
Zawsze krzycz to co inni, taka jest moja zasada. Tylko ona gwarantuje bezpieczeństwo.
Obudziłam się dziś rano z lękiem, że trzeba żyć.
Każda z nas jest tworem miliona chwil, tysięcy stanów umysłu i ducha.
Prawdę można sobie tylko przypomnieć,
ale jej się nie wymyśli.
Przegrałam.
Czy powinnam przepraszać za to, że zapragnęłam niemożliwej miłości?
Nie, nie zrobię tego.
Miłość do Boga też wydaje się niemożliwa. Nigdy jej nie sprostamy, a mimo to Bóg zawsze będzie nas kochał.
Konie, zdaniem Śmierci, nie powinny się uśmiechać. Koń, który się uśmiecha, z pewnością coś knuje.
Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
Miłość to nie wisienka w czekoladzie, którą się nadgryza i odkłada do pudełka.
Pytaniem nie można nikogo skrzywdzić.
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.