Znajdź mnie, uwolnij mnie od tego zżerającego zwątpienia, daremnej rozpaczy, ...
Znajdź mnie, uwolnij mnie od tego zżerającego zwątpienia, daremnej rozpaczy, horroru snu.
Może ludzie przestali po prostu szanować przestrzeń osobistą, cenny czas? Zarzucają się nawzajem nawałem słów, żądają na nie natychmiastowej odpowiedzi, a potem dziwią się, że dzień jest za krótki.
Dorośli już tacy są. Lubią wygłaszać mądre teorie, choć sami nie do końca je rozumieją.
Ten kto kocha, bezustannie daje.
Najlepszym sposobem, aby zmusić mężczyznę do wykonania jakiejś pracy jest sugestia, że być może jest już za stary, aby to zrobić.
Oficjalnie była martwa. A bycie martwym stwarza pewne możliwości.
To jest moralny przymus do niemoralności.
Mądrość bardzo rzadko zamieszkuje wspólnie z urodą.
(...)strachem można zmusić człowieka do wszystkiego poza samodzielnym myśleniem.
Niespodziewane wydarzenia wymagają użycia niespodziewanych środków.
Kiedy słyszysz słowo „rak”, masz wrażenie, jakby ktoś podniósł planszę, na której rozgrywa się twoje własne życie, i podrzucił ją do góry. Wszystkie pionki są w powietrzu. A potem lądują na nowej planszy. I jest zupełnie inaczej.