
Życie to dla nas wieczne wczoraj.
Życie to dla nas wieczne wczoraj.
Trzeba dużo miłości, żeby się tak nienawidzić.
Chłodne powietrze wchodzi i wychodzi z moich płuc boleśnie, ale to dobry rodzaj bólu: ból, który przypomina, jak cudownie jest oddychać.
Nie wierzę w twoje oczy, jak się nie wierzy w niebo.
Wszystko ma swoją cenę.
Jestem łagodny jak nowonarodzone dziecię, ale nie lubię, aby mi dyktowano, co mam robić.
Jestem żonglerem słów, fakirem zdań i magiem myśli.
Wyciągam je za uszy, jak króliki z cylindra
Gdyby człowiek wiedział, że się przewróci, to położyłby się od razu...
- Wspomnienia – powiedział jakiś melodyjny głos za jej plecami. – To pajęczyny, w które łapie się umysł.
Nie trzeba skakać do piekła, żeby wiedzieć, że jest tam gorąco.
Prostota jest seksowna, to wszystko.