
I mimo wielu wad Kocham ten cały świat
I mimo wielu wad
Kocham ten cały świat
Przedmioty, które kiedyś były ważne, pełne znaczenia, teraz leżały bezwładnie na podłodze. Bez niego były to po prostu rzeczy.
Gdzie kończy się rozwaga, a zaczyna chciwość?
Rzeczy, które mają znaczenie, zostają z nami, przenikają naszą skórę.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Chciałaś swojej niezależności
ale nie chciałaś bym pozwolił Ci odejść.
Chcesz pić z innych źródeł
i pozostawić je w pustych brzegach.
Nie potrafię tak dobrze mówić, żeby mnie nie można było zrozumieć.
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni,
niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami
i wewnętrznym głosem, którym żegnamy
lub przeklinamy mijający dzień.
Umierać – to nic; straszne jest nie żyć.
Jeśli potrafimy w przeciwniku zrodzić poczucie, że prawdziwość jego przekonania wielce byłaby dla niego samego szkodliwa, porzuci je tak szybko jak nieopatrznie złapane gorące żelazo.
Wreszcie się na to zgodziła: na zdradę oznaczającą pogrzebanie jej wszystkich nadziei.