
Ja zamykam się na weekend w domu, nie odbieram od ...
Ja zamykam się na weekend w domu,
nie odbieram od nikogo telefonu
jeżeliby chcieli coś ode mnie,
powiem im po weekendzie, że siedziałem w domu.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Smok w dalszym ciągu spokojnie siedział na pagórku, wesoło machając ogonem.
Wszystko może się stać w mgnieniu oka. Dosłownie wszystko. Raz. Dwa. Trzy. Mrugnięcie.
Żyjemy w czasach gdzie wrażliwość to choroba psychiczna ...
Serce raz złamane, już nigdy nie jest tak ufne.
Sny nic nie znaczą. To tylko nasze lęki lub pragnienia.
Gwiazdy zawsze świecą, nawet w dzień. Czasem tylko po prostu ich nie widzimy.
Wystarczy tak mało, niedostrzegalny powiew wiatru, by sprawy lekko się przesunęły i to, za co jeszcze przed chwilą człowiek gotów był oddać życie, nagle ukazuje się jako pozbawiony treści bezsens.
W nosie mam moralność. Wymysł ludzi, którzy urodzili się zimni jak ryby i nic ich nie kusi.
Prawda leży pośrodku -
może dlatego wszystkim zawadza.