Cholera, nienawidzę nadziei bardziej niż Gargamel smerfów.
Cholera, nienawidzę nadziei bardziej niż Gargamel smerfów.
Próbowała nadać ich śmierci sens.
Życia nie można po prostu przeżyć. Jeśli się je tylko przeżywa, to się przegrywa.
W życiu każdego człowieka przychodzi jeden moment prawdziwej miłości.
Rozłączyć- to jak podzielić łąkę na pół.
Na życie bowiem, podobnie jak na obrazy, należy patrzeć z odległości czterech kroków.
- Czyli jest pan bibliotekarzem.
Starzec spuścił na chwilę wzrok.
- Wolę określenie depozytariusz wiedzy.
Głupim nie bywa się chwilowo, głupota nie mija tylko ulega mutacjom.
Rozpaczać po rozłące z ukochaną jest rzeczą dopuszczalną, a nawet godną.
Może lepiej jest nigdy czegoś nie poznać, niż coś utracić.
Nic się nigdy nie kończy. Nic tak naprawdę nigdy nie przestaje istnieć.