
Cholera, nienawidzę nadziei bardziej niż Gargamel smerfów.
Cholera, nienawidzę nadziei bardziej niż Gargamel smerfów.
Nie widziałam już nic prócz ciemności.
Nie tęskni się za tym, czego się nie doświadczyło.
Największą stratą jest strata czasu.
Chociaż raz gdy powiem "jest dobrze"
popatrz mi w oczy, przytul i powiedz
"wiem że nie jest".
I lubię nocą słuchać gwiazd. Są jak pięćset milionów dzwoneczków.
Tak, świnia była ze mnie okropna, a wyobrażałem sobie, że jestem aniołem.
Nie ulega wątpliwości, że pogoda ducha to stan w pełni wynikający z naszej kondycji wewnętrznej, jak i z okoliczności zewnętrznych.
Jak się nie ma, co się lubi, to się strzela, czym się ma.
Póki nie ma publiczności, nic nie jest prawdziwe.
Kochać kogoś i być kochanym to najcenniejsza rzecz na świecie.