Zobaczyłem na ulicy dziewczynkę
drżała w lichutkiej sukience,
z nikłą nadzieją na przyzwoity posiłek.
Z gniewem powiedziałem do Boga:
„Dlaczego na to zezwoliłeś,
Dlaczego nic nie robisz w tej sprawie?”
Przez moment Bóg nie powiedział nic.
Po chwili odpowiedział zupełnie niespodziewanie:
Z całą pewnością zrobiłem coś w tej sprawie.
Stworzyłem Ciebie
Mogła żyć już tylko wspomnieniami, dni życia miną i prędzej czy później skończy się wszystko.
Wrażenie mylące, lecz co za przyjemność!
Gotów jestem umrzeć dla ciebie, ale nie będę dla ciebie żył.
Piękno miłości dostrzegasz w pełni dopiero wtedy, kiedy ją tracisz.
Życie jest do kitu. A poza tym zimno mi w stopy.
Zło było uwodzicielskie i łatwe, zaś cnota - trudna i niedoceniana przez innych
Więcej wiary, a jeśli to nie pomoże, więcej drinków.
Najlepszych ludzi uformowało naprawianie własnych błędów.
I tak ich nienawidzę. Inna sprawa, że teraz nienawidzę prawie wszystkich, a siebie najbardziej.
Bo jestem tak duży jak to co widzę, a nie taki, ile mam wzrostu.
