
Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.
Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.
...lubię walczyć z przeciwnościami losu, ale nie czekaniem.
Mój ojciec mawiał, że nie należy płacić za miłość, bo to upokarza kobietę, a ja chciałem zapłacić, aby ją upokorzyć, ale nie miałem pieniędzy...
Zawsze musi panować równowaga. Nigdy nie powinno być wszystko albo nic.
Wszechświat nie spiskuje po to, by zaprowadzić człowieka w jakieś konkretne miejsce.
Miarą twej wiary jest miara bólu, który potrafisz znieść.
Szczęście człowieka psuje, nieszczęście hartuje.
Niczego bardziej nie pragnęła, jak oprzeć się na czymś pewniejszym niż miłość.
To było w tamtym świecie, który zniknął w mroku pamięci.
Jeśli masz mały problem, znajdź sobie większy, a wtedy mały straci znaczenie.
Okłamujemy sami siebie i siebie wzajemnie.