Szczęśliwi żyją dłużej.
Szczęśliwi żyją dłużej.
- Nikt nie jest doskonały - szepczę. - To nie tak. Jedna wada mija, zastępuje ją inna.
Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam.
Uważam, że lepiej odbudowywać się w cierpieniu, lecz w prawdzie, niż spędzić całe życie w iluzji i umrzeć jako nieudacznik.
Czy przez „zaraz wracam” masz na myśli przyszłe tysiąclecie?
- Czasem życie jest naprawdę do dupy.
Ale wiesz czego się trzymam?
Chwil, które nie są do dupy.
Cała sztuka polega na tym,
by umieć je dostrzec.
Słabszym ludziom nie można pomóc, gdy samemu jest się słabym.
Musiałam zacząć wszystko od nowa.
I nie mogłam znaleźć żadnych odpowiedzi, nieważne, ile różnych możliwości rozpatrzyłam. Nieważne, do ilu gwiazd skierowałam życzenie.
Wysysania soków z życia nie należy mylić z udławieniem się kością.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Ale co tam, przyjdzie czas, znajdzie się i rada.