
Miłość to wiatr wiejący w żagle życia. Nie kocha się ...
Miłość to wiatr wiejący w żagle życia. Nie kocha się po coś, czy wbrew czemuś. Kocha się... tak po prostu. I właśnie to jest najpiękniejsze w tym uczuciu.
Nawet z własną przeszłością trudno sobie poradzić bez czyjejś pomocy.
Odwaga kryła się w zaskakujących miejscach.
Ten kraj to nic dobrego. Rozszarpujemy się tu wzajemnie na strzępu.
Matka byłaby zdolna wymyślić szczęście, aby je dać swoim dzieciom.
Życie to jednak coś więcej niż tylko ucieczka przed bólem.
Czy ty wiesz, że oddałabym wszystkie twoje zasrane anioły za jedną godzinę z nim?! Tę jedną, jedyną godzinę?! Żeby mu powiedzieć to, czego nie zdążyłam. Czy ty palancie wiesz, co powiedziałabym mu jako pierwsze?! Powiedziałabym mu najpierw, że najbardziej żałuję tych wszystkich grzechów, których nie zdążyłam z nim popełnić! Nie?! Nie wiesz tego!
Ale jeśli ruszysz za kimś, kto zabłądził w lesie, sama także możesz zgubić drogę.
Nie ma czegoś takiego jak substytut prawdy.
Każdy temu rad wierzy, czego sobie życzy.
Pokój osiągniesz dopiero wtedy, kiedy sam go zawrzesz ze sobą.