
Sen jest myślą niepowziętą(...).
Sen jest myślą niepowziętą(...).
Deszcze listopadowe budzą
wiatry grudniowe.
Przyjaźń potrzebuje czegoś do pary. Występuje z miłością, nieświadomością szczęściem lub smutkiem.
Jestem entuzjastką niewolnictwa: najbardziej na świecie marzę o tym, żeby do kogoś należeć.
Istniejemy, póki ktoś o nas pamięta.
Miłość to coś kruchego i przekupnego.
Żyłam z ludźmi, więc jestem zła.
Nie ma spotkań przypadkowych. Każde czegoś uczy.
Wszyscy potrzebujemy przebaczenia
i dlatego jesteśmy je winni innym.
Pokażcie mi kogoś (bez względu na płeć), kto nie znosi kryminałów,
a powiem wam, że to dureń,
może nawet nie pozbawiony
jakiejś tam inteligencji,
ale dureń ponad wszelką wątpliwość.
Przeznaczeniem nas, wielkich samotników, są o wiele wyższe sprawy.