
Tęsknota za domem jest jak choroba, jak żałoba po czymś, ...
Tęsknota za domem jest jak choroba, jak żałoba po czymś, co zostało utracone lub odebrane.
Książka to nie jajko. Nie psuje się tylko dlatego, że ma parę lat.
Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać - mruknął Osiołek - i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: “jak się dziś czujesz?” I zaraz okazuje się, że okropnie…
"Nigdy nie trwa wiecznie."
W różnych okresach życia czyta się ten sam tekst - różnie.
Czytanie to bardzo osobiste przeżycie.
W oczach tkwi siła duszy.
Żaden wariat nie jest wariatem, jeśli przyjmiemy jego racje.
Wtedy pomyślałem, że nic tak nie postarza jak miłość.
Nie czujemy się kochani, dopóki choć jedna osoba na ziemi nie pozna nas dogłębnie. Takimi, jakimi jesteśmy naprawdę a nie takimi jakimi chcielibyśmy być.
Najbardziej wyprowadzają z równowagi głupota i zmarnowane starania.