
Nosimy z dumą nasze blizny, ponieważ przeżyliśmy.
Nosimy z dumą nasze blizny, ponieważ przeżyliśmy.
To ty! To zawsze byłaś ty!
Jesteśmy szaleńcami z tego szpitala przy szosie, psychoceramikami, stukniętymi garnkami ludzkości.
Ich świat zatrzymał się na chwilę i stał w bezruchu, balansując na ostrzu noża.
Niektórzy widzą tylko to, co dzieje się bardzo daleko, inni nie sięgają wzrokiem poza czubek własnego nosa. Chyba wszystkim przydałyby się jakieś okulary.
"Nagle nie jestem już taka ciężka jak ołów. Może bardziej jak srebro. A srebro to nie porażka."
Nie żałuj, że nie spełniły się twoje marzenia; pożałowania godnym jest tylko ten, kto nigdy nie marzył.
...a ja tymczasem próbowałam sobie przypomnieć, jak się oddycha.
Prawda w oczy kole.
Jednak zmęczona nieustanną walką z przeciwnościami, wyłączyłam mechanizmy obronne.
To dziwne uczucie, nie wiedzieć,
kim się dokładnie jest.