
Ostatnie spojrzenie pamięta się najdłużej.
Ostatnie spojrzenie pamięta się najdłużej.
I myśleliśmy o tej nieprawdopodobnej rzeczy, którą przeczytaliśmy, że ryba, samotna w swoim słoju - smutnieje, a kiedy jej włożyć lusterko - znów robi się wesoła...
Staliśmy się dziś sławni. Jutro pozostaniemy legendą.
Żadna miłość, przyjaźń, szacunek nie jednoczy tak, jak wspólna nienawiść do czegoś.
Stan tępego bólu.
Są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. A potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.
Ważne jest nie to, ile mamy czasu, ale to, co z nim zrobimy.
Nikt nie powinien marznąć, nie głodując.
Wiem, że to osobiste pytanie, ale czy jesteś może chory na umyśle?
Trochę miłości to jak trochę dobrego wina. Nadmiar jednego lub drugiego szkodzi zdrowiu.
Mogę umrzeć z uśmiechem na ustach. Nie kłamię.