Słowami także można uderzyć. Nawet silniej niż pięścią.
Słowami także można uderzyć.
Nawet silniej niż pięścią.
Słuchaj, bo inaczej twój język uczyni cię głuchym.
Nie będę się dobrze bawić na balu, wiedząc, że ty w tym czasie siedzisz w domu, oglądasz filmy, obżerasz się lodami i robisz się coraz grubsza.
Tylko głupiec mógłby się nie bać.
(...) jesteśmy wolni jak liście opadłe z drzewa które je żywiło. Jesteśmy zagubieni. Porzuciliśmy wszystko.
To prawda....-mruknął Puchatek,
spoglądając w lustro i
klepiąc się po brzuszku.
-Nie liczy się rozmiar.
Liczy się puchatość.
Skąd pochodzi ten bezrozumny gniew, wzbierający na widok cudzego szczęścia i zadowolenia, ta rosnąca pogarda dla ludzi i pragnienie zadania im bólu?
Niewiele rzeczy tak bardzo oszukuje jak wspomnienia.
Nie pozwól oczom wałęsać się tak daleko. Spójrz na mnie. Jestem tuż przed tobą.
Ta myśl jest zdecydowanie za duża na moją głowę.
Nie sposób jednak zaczynać od nowa. Tylko niemowlę może zacząc całkiem od początku.