
Ludzie często giną, Aleks. Jesteśmy zrobieni z bardzo nietrwałego materiału.
Ludzie często giną, Aleks. Jesteśmy zrobieni z bardzo nietrwałego materiału.
(...)zmieniałem się w kałużę głupoty.
Człowiek niechętnie wierzy w
cudze cierpienie (jak gdyby ono
było jakimś zaszczytem)
Chyba naprawdę trzeba o sobie zapomnieć, żeby móc siebie odzyskać.
Musisz odnaleźć nadzieję i nieważne, że nazwą ciebie głupcem.
Długa choroba rodziców zniechęci najbardziej przywiązanego syna.
... im więcej świeczek na torcie, tym trudniej coś zmienić.
- Kiedy zacznie się wiec? - pytam.
- Nie wiesz? Już trwa.
Czuje się jak w szkole. Dlaczego zawsze wszyscy skądś wszystko wiedzą, a ja nie. To jak zły sen. "Do kiedy trzeba zaliczyć chemię? - Nie wiedziałeś? Do wczoraj.". A potem tak samo przez całe życie.
Miałem ochotę zniszczyć coś pięknego.
Stał się kłopotem i ikoną tej części świata.
I to jest tylko we mnie, czego nie ma.