
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
Nie jestem przyzwyczajona do tego, że mnie kochasz.
(...) kiedy się najbardziej potrzebuje opinii i kimś, kogo się poznało, wszyscy milkną albo grozi im ekskomunika.
Głupiec opróżnia swój umysł za każdym razem, gdy otwiera usta.
On wciąż cię kocha. Jesteś centralnym punktem wokół którego kręci się jego świat. To się nie zmieniło.
Wina to, drogi Brutusie, nie gwiazd naszych, ale nas samych.
Co jest najśmieszniejsze w ludziach:
Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem.
Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli...
Zmarli pozostawiają wśród nas swoje cienie, jak echo w przestrzeni, w której niegdyś żyli. Prześladują nas, nie przekwitając, nie starzejąc się tak jak my. Strata, którą opłakujemy, nie wpływa na ich przyszłość, lecz wyłącznie na naszą.
Ludzie marzą i mylą marzenia z tym, co uważają za rzeczywistość.
Nadchodzi wiosna, wiosna znikomych nadziei.
Pomocy, znów to zrobiłam.
Byłam tu już wcześniej wiele razy.
Dziś znowu zrobiłam sobie krzywdę.
A najgorsze jest to, że nie mogę nikogo za to obwinić.