Kiedy się domagasz sprawiedliwości, weź to pod uwagę: nikt z ...
Kiedy się domagasz sprawiedliwości, weź to pod uwagę:
nikt z nas nie zostałby zbawiony, gdyby jedyną miarą była sprawiedliwość.
Ból był krzykiem. To on krzyczał.
I życie, które spóźniło się na śmierć.
Już samo dążenie do wielkiego celu jest przejawem wielkiego męstwa.
Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną.
Czy ja wariuję? Czy tak to się zaczyna? Czy jestem jak ten ręcznik papierowy, który po zmoczeniu rozlatuje się, rozpada? Cienka błonka normalności.
W ciemności człowiek zanika.
Wiedza bowiem przynosi ból.
Jeśli będziesz przychodził przykładowo o czwartej, zacznę być szczęśliwy już o trzeciej.
Tak, tulipanku - wyszeptał. -Słodko... cholernie słodko...
Niechętnie mówimy o śmierci. I niechętnie godzimy się ze świadomością, że prędzej czy później i tak wszyscy umrzemy. Strach przed śmiercią to tak naprawdę strach przed nieznanym. To naturalne uczucie, nikt z nas bowiem nie ma pewności, czy po tym, jak odejdziemy już z tego świata, cokolwiek czeka nas dalej.