
Nie możemy powstrzymać woli nieba
Nie możemy powstrzymać woli nieba
"Widziałem najlepsze umysły mego pokolenia zniszczone szaleństwem,
głodne histeryczne nagie,
włóczące się o świcie po murzyńskich dzielnicach w poszukiwaniu wściekłej
dawki haszu,
anielogłowych hipstersów spragnionych pradawnego niebiańskiego
podłączenia do gwiezdnej prądnicy w maszynerii nocy,
którzy w nędzy łachmanach z zapadniętymi oczyma w transie czuwali
paląc w nadnaturalnych ciemnościach tanich mieszkań, płynąc poprzez
dachy miast, kontemplując jazz (...)"
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei. Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec.
Życia nie można po prostu przeżyć. Jeśli się je tylko przeżywa, to się przegrywa.
Wolę zginąć, domagając się sprawiedliwości, niż umrzeć samotnie w więzieniu, które sama sobie stworzyłam.
Nie, nie tęsknię już. Jestem samotny. Samotność jest wolnością. Samotność jest wybawieniem (...) jest spokojem. więcej
Nadzieja zawsze pomaga odzyskać zdrowie.
Razem z łzami wypływa cierpienie, by zrobić miejsce
na nową, kolejną falę bólu.
Nauczmy się okazywać przyjaźń człowiekowi, kiedy żyje, a nie, kiedy już umrze.
Nie ma bezpiecznych gier. Są tylko gry warte i niewarte świeczki.
Wierni najemnicy to taka sama rzadkość, jak kurwy dziewice.