A może świat nas dogania?
A może świat nas dogania?
W górę serca.
Krewni są jak przestępcy zawsze trzymają się razem (...).
Tańczyć to marzyć przy pomocy nóg.
Musisz sobie odpuścić. Możesz zachować nienawiść, miłość, a nawet gorycz,
ale musisz skończyć z samooskarżeniami.
To właśnie poczucie winy cię wyniszcza.
Jestem myślą , jestem nicością. Nie mam kształtu. Jestem ciemnością.
Dzień był ponury jak myśli taliba.
Niełatwo jest być czegoś wartym.
Jestem koktajlem emocji z pytajników, wykrzykników i malutkiej domieszki kropek.
Dobrze czuć gniew.
Lepiej niż być na skraju łez.
Jak to jest, że mogą w nim być dwa tak sprzeczne uczucia?