Tacy jak my się, nie poddają, pamiętaj!

 I nawet ładny ten świat, tylko cholernie w nim człowiekowi niewygodnie.

 Wiem, że codziennie wali się niebo.

 Śmierć często bywa puentą figli, jakie płata życie.

 Czas stoi, my biegniemy.

 Tworzysz swój własny Wszechświat każdego dnia.

 Miłość jest tym, za czym najbardziej tęsknimy i co chcielibyśmy ofiarować. Nikt nie dostrzega dawania i odrzucania.

 Ironia życia, łącznik między pracą a wypoczynkiem.

 Cała przyjemność leży w poszukiwaniu, w odkrywaniu.

 Żółw Się Rusza.

 Już w chwili narodzin nosimy w sobie nieuchronność odejścia.
Wszystko musi kiedyś przeminąć, zakończyć się, zniknąć bezpowrotnie, albo przejść do innego wymiaru, nieosiągalnego dla nas, pozostających w tym samym miejscu...
Tak, ale Anna była kimś stałym w niestałości świata, nieprzemijającym światłem w szarym dniu, radością, która nie jest tylko przebrzmiałą muzyką, ale dźwiękiem, którym drga każda chwila życia...