Mawiała, że opowieści pozwalają lepiej zrozumieć świat.
Mawiała, że opowieści pozwalają lepiej zrozumieć świat.
Czuję się jak wyrwana z koszmaru. Dzień jak co dzień.
A ty jesteś takim kretynem, że przez całe swoje życie myślałeś, że jesteś inteligentny.
Duchy rzadko pojawiają się komuś, kto w nie nie wierzy, a jeśli już to robią, to rzadko są dostrzegane.
W zdrowym ciele zdrowy duch.
Zagadki zawsze prowadzą do niespodzianek.
Trzeźwość bywa obrzydliwa.
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj
"Jak żyjesz, Kochana?
Jak żyjesz
wśród coraz zimniejszych ścian
ulatnia się z nich wilgotna
woń naszych ciał
Czy Ci nie chłodno?
Jak zasypiasz
nie na mojej
piersi
nieopleciona gałęziami
moich rąk, moich nóg
kto poprawi
opadającą rękę – nim zemdleje
Jak wracasz z niespokojnych snów
bez pocałunków, które jeszcze się śnią
a już budzą
każde włókienko Twego ciała
każdą żyłkę
Jak wędrujesz labiryntem głuchych ulic
nie trzymając się mojej ręki
Jak wchodzisz po zmęczonych schodach
Jak żyjesz kochana
beze mnie?
Dlaczego żyjesz?"
Piorun nigdy nie uderza dwa razy, ale czy jeden raz nie wystarczy?
W świecie pełnym zdrajców jakże można się komuś zwierzać?