
Nienawiść to miłość, która poszła złą drogą.
Nienawiść to miłość, która poszła złą drogą.
Praca jest taka, jaką ją uczynimy.
...w końcu miłość to wiara, a każdą wiarę poddaje się próbie.
Miłość jest uczuciem bezinteresownym, jednokierunkową ulicą. To dlatego można kochać miasta, architekturę samą w sobie, muzykę, nieżyjących poetów czy, przy jakimś szczególnym temperamencie, osobę boską. Bo miłość jest związkiem między odbiciem i jego przedmiotem. To w końcu przynosi nas z powrotem do tego miasta.
Panie chroń nas przed wymyślonym przez nas niebem.
Kochać — dawać szczęście temu, kogo się kocha, a nie sobie samemu.
Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie się przyglądać, lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku.
Miasto było z papieru, ale nie wspomnienia.
Są w życiu takie momenty w których nie oczekujemy żadnych słów pocieszenia, tylko chcemy odczuć, że jesteśmy dla kogoś ważni..
Każdy musi to mieć. Coś takiego, o czym mógłby myśleć, odwoływać się do tego, gdy trzeba się do czegoś odwołać, gdy trzeba się do czegoś przymierzyć albo zaczerpnąć skądś sił, kiedy własne nie wystarczają. Trzeba mieć coś takiego, nosić w zanadrzu, dmuchać na to i chuchać, jak na największy skarb.Bo to jest największy skarb, tyle, że go nie widać i nikt o nim nie wie.
Chodząc ulicami, płaczę do siebie. Nie za bardzo, więc nikt nie zauważa.