Nie kracz, nie kracz, bo wykraczesz.
Nie kracz, nie kracz, bo wykraczesz.
Zapamiętajcie pieśń moją, bo gdy mnie już nie będzie wszystkie pieśni umilkną na wieki.
Zawsze cię kochałam, a gdy się kogoś kocha, to kocha się całego człowieka, takiego, jaki jest, a nie takiego, jakim by się go mieć chciało.
Najważniejszą rzeczą
w wyprawie jest
doprowadzenie jej do końca.
Tylko w dzisiejszym chorym społeczeństwie człowiek może być prześladowany za czytanie zbyt wielu książek.
Ta absolutna redukcja potrzeb i oczekiwań dawała jej swoiste poczucie wolności.
Trzeba samemu mieć obsesję, żeby rozpoznać ją u drugiego człowieka.
Świat przetrwał jakoś nazizm, bomby atomowe i muzykę współczesną.
Nikt nie kocha tak, jak my kochamy, nikt nie cierpi tak, jak my cierpimy.
Nie słyszał ćwierkających ptaków, nie myślał, jak miękka jest ścieżka, nie widział panoramy miasta i gór za nim, jasnoniebieskich na tle wieczornego nieba. Nic nie widział, biegł tylko na oślep wzdłuż grani.
Co zrobił źle?
To co widzą inni może być złudne i nie zawsze oznacza, że człowiek ma się dobrze.