Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu… Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem.
Siedzę w domu, piję szkocką i myślę o tobie.
Źle jest po omacku dobijać się do życia. Spróbuj pojąć, że wszystko ma odpowiedni czas i miejsce.
(...) brak decyzji też jest decyzją.
Potem wniesiono nowe szklanki ponczu i zaczęły się opowieści.
(...) po kres naszego istnienia.
Nie można zmusić serca by wybierało rozsądnie. Samo podejmuje decyzje.
- Ciągle wydaje mi się to... nierzeczywiste - szepnął. - Chyba jeszcze nie przywykłem do... bycia kochanym. Cały czas myślę, że za chwilę się obudzę.
Ale ty sprawiłaś, że zależy mi na tym, by mieć swoje miejsce.
Ciężka sakiewka czyni serce lekkomyślnym.
[...] miało być dobrze, jest jak zwykle.
