
- Ciągle wydaje mi się to... nierzeczywiste - szepnął. - ...
- Ciągle wydaje mi się to... nierzeczywiste - szepnął. - Chyba jeszcze nie przywykłem do... bycia kochanym. Cały czas myślę, że za chwilę się obudzę.
Czasami wolałbym żyć samotnie i umrzeć w samotności. Tak by było fair.
Los to coś, co wyciągasz jak słomkę. To szansa.
Być spadającą gwiazdą w czyichś marzeniach i spełniać każde życzenie.
Dokąd tak pędzisz stojąc?
Ile razy masz ochotę kogoś krytykować (...) przypomnij sobie, że nie wszyscy ludzie na tym świecie mieli takie możliwości jak ty.
Starałem się tak żyć, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć, niż lękać.
Jestem ateistą... dzięki Bogu!
Chcesz ukryć twarz - wyjdź nago.
Czasami normalne jest to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni.
Niegodna śmierć jest tylko wtedy, kiedy się próbowało przeżyć cudzym kosztem.