
Plotka wylatuje wróblem, a wraca wołem.
Plotka wylatuje wróblem, a wraca wołem.
Obudzisz się, ty, moja królewno...
Cierpimy bo czujemy, że dajemy więcej, niż otrzymujemy w zamian.
Jeszcze pamiętam dobrze, co to znaczy być samemu, tak całkiem, i mimo że nie wyglądam na takiego faceta, co przejmuje się podobnymi sprawami, czasami jakoś tak robi się chujowo, tak szaro, buro i nijako, jakby ciągle w mojej głowie padał deszcz albo topniał śnieg i mieszał się ze żwirem dopiero co nasypanym przez posypywarki, jeden szlam bez żadnego koloru, bez niczego, w którym człowiek się rozpuszcza, w którym się tonie i nie ma za co się chwycić, i nie ma żadnej osoby, która mogłaby podać gałąź, żeby mnie wyciągnąć, i coraz bardziej wtedy czuję to wszystko, jak szlam wpada mi do ust, kiedy oddycham, całe je zakleja, jak czasami we śnie wchodzi przez przełyk do żołądka.
Ale młodość uśmiecha się bez powodu. To właśnie stanowi główny jej urok.
Nie zadawaj pytań, a nie usłyszysz kłamstw.
Miłość jest jedynym spośród pierwiastkowych elementów bytu wobec, którego komunizmu jest bezradny.
Głupiec opróżnia swój umysł za każdym razem, gdy otwiera usta.
Słowa są pułapką.
Nie należy wspinać się na szczyt, jeśli się nie wie, co leży po jego drugiej stronie.
Jesteś tyle wart, ile potencjał, który masz w sobie.