Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie.
Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie.
Bądź biegunem mojego pomylonego serca.
Każdy, kto potrafi współczuć i umie zrozumieć drugiego człowieka, może go obdarzyć hojniej niż pieniędzmi.
Niedotrzymane obietnice są jak cienie tańczące o zmierzchu.
Bo człowiek nie wie, gdzie się znajduje to, czego szuka i często unika długo miejsca, dokąd,
dla innych przyczyn wszyscy nas zapraszają.
Jest taka pustka,
której wypełnić
tak łatwo się nie da...
Podświadomość ma niezawodne sposoby na rozwiązanie każdego problemu.
„Stracić kogoś kochanego to zmienić swoje życie na zawsze. Nie przeżyjesz tego, bo "to" jest osobą, którą kochasz. Ból przemija, spotykasz nowych ludzi, ale pustka nigdy się nie wypełnia. Jakżeby mogła? Śmierć nie osłabia wyjątkowości kogoś, kto znaczył aż tyle, aby go opłakiwać.”
A tu szaro i smutno. Mam na lewym przedramieniu wypalone piętno śmierci.
Wypowiedziane słowa są jak jednokierunkowa ulica.
Raz zadanych pytań nie da się zawrócić.
Dzisiaj, w ciemności, jestem pewna, że widzę prawdziwe gwiazdy. I dzisiaj zaczynam rozumieć, co to znaczy: bez końca. Moje życie to wieczna noc, bez pracy, bez przyjaciół, bez przyszłości.