
Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie.
Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie.
Aby coś znaleźć, trzeba poszukać. Istotnie, zazwyczaj kiedy się szuka, w końcu się coś znajduje.
Skrzypiące wrota wiszą długo.
Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.
Sam w sobie wszystkim i końcem wszystkiego.
Teraz już wiem na pewno, że tam, na końcu tęczy, czeka na mnie spełnienie marzeń.
Wykrzyczał mi w twarz moje błędy, nie wiedząc, że on był moim największym.
Niemożliwe jest być mądrym i zakochanym w tym samym czasie.
Zawsze gdy myślisz, że sięgnęłaś dna, ktoś poda ci łopatę.
Uciec, mianowicie, trzeba dokądś. Gdziekolwiek to jest.
Możesz być po prostu sobą i to jest największa wartość jaką masz w życiu.