
Druga na prawo, a dalej prosto aż do rana.
Druga na prawo, a dalej prosto aż do rana.
Nikt nigdy nie zwycięża. Jeden anioł właściwie nie ma możliwości zniszczyć drugiego. Po prostu tłuczemy się, aż w końcu wszyscy mają dosyć i robimy sobie przerwę.
Nic się nie może równać z rozsądkiem szaleńca.
Moment największej chwały człowieka zawiera jednocześnie zalążek jego ostatecznego upadku.
Czy czasem chce ci się czegoś, ale za żadne skarby świata nie potrafisz dociec czego?
Może zasługiwała na to, żeby o niej zapomniano. Jednak ja nie potrafiłem o niej zapomnieć.
Zostawił po sobie dziurę we wszechświecie, przez którą jak płynna smoła wlewała się ciemność.
Czy mogę nienawidzić jego gniewu, skoro, tak dobrze wiem, skąd się wziął?
Dyplomata to człowiek, któremu dużo płacą za to, by się długo namyślał, zanim nic nie powie.
Godzinę pomyśleć, na chwilę wniknąć w siebie i postawić sobie pytanie, w jakim stopniu sami bierzemy udział i ponosimy winę za nieład i złość w świecie.
Odwraca się do mnie z
uśmiechem. Jak on się
ładnie uśmiecha: prosto
w moje serce.