
Wyglądasz prześlicznie, jakby ktoś podłączył ci wtyczkę do szczęścia.
Wyglądasz prześlicznie, jakby ktoś podłączył ci wtyczkę do szczęścia.
Niebo mnie nie chce, a piekło się boi, że nim zawładnę, więc zostanę tutaj na ziemi, z tobą.
Czy to nie jest wielka rzecz - znaczyć dla kogoś wszystko?
Musisz bardzo oddalić się od ludzi, zanim zaczniesz właściwie słuchać.
Pech zawsze polega na idealnym wyczuciu chwili.
Ironia to dobre miejsce, żeby się ukryć, jedno z wielu substytutów ciszy.
Jego ciemne, przeszywające oczy wciąż się we mnie wpatrują, a palce szukają blizny na mojej twarzy.
Blizny na czole.
Tej, którą chowam pod grzywką.
Tej, o której nikt nie wie.
Życie jako palący się papieros, coraz więcej i więcej popiołu, aż w końcu tląca się starość i koniec, zostaje sam tylko martwy filtr.
Przepraszam - wymamrotał nagle - dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?
Mamy słowo na "k", na "p", na "ch".
Co jest najsmutniejsze, że te wulgarne okropne słowa używane są nawet w takich sytuacjach życiowych w których emocje są nieobecne.
Możesz sobie jechać, jak daleko chcesz, jednak od samej siebie nie odjedziesz. Podróż nic nie pomoże na to, co nosimy w sobie.