Fajnie być największą szajbuską, wśród szajbusów
Fajnie być największą szajbuską, wśród szajbusów
Staję się dorosła. [...] Tracę złudzenia, być może, by zyskać inne.
Kochał ją, co oznacza, że przyzwyczaił się do niej i potrzebował mieć ją w pobliżu.
Ile jeszcze będziesz wzbraniał się przed szczęściem które widzisz, ile jeszcze będziesz ganiał za tym z czego zwykle szydzisz.
Wieczność bez ciebie będzie taka samotna...
Nadzieja to cierpliwość czekania na to, że spełnią się wszystkie Boże obietnice.
Ironia to dobre miejsce, żeby się ukryć, jedno z wielu substytutów ciszy.
Szczęście potrafi dopaść człowieka w absurdalnych okolicznościach.
Wszystko mi jedno, niech pożegnanie będzie smutne albo nieprzyjazne, ale niech wiem, że się żegnam.
Zostaw dzisiejszy posiłek na jutro,
lecz ukończ jutrzejszą pracę dziś.
Nie był ideałem, ale dla niej był idealny.