Fajnie być największą szajbuską, wśród szajbusów
Fajnie być największą szajbuską, wśród szajbusów
Miłość paskudnie wypacza perspektywę.
Postęp to największa złośliwość Matki Ziemi.
Gdy ktoś na ciebie czeka, masz nadzieję.
Szczęście jest odwrotnie proporcjonalne do rozmiarów domu.
(...) nie ma żadnej obiektywnej miary nieszczęścia. Nieszczęście jest czymś relatywnym i indywidualnym.
Mam bardzo niską tolerancję na niesamowitość.
Nigdy nie wiemy, na czyje życie wywieramy wpływ, kiedy i dlaczego.
Nie we wszystko, co widzą twoje oczy, powinieneś wierzyć.
Sny są przecież wynikiem własnych pragnień.
Dlaczego każdy koniec nie miałby być szczęśliwy?