Mądry ten kto zna swe ograniczenia.

 Wklepiemy im i tyle.
– Jesteś nadmiernie agresywny – wytknął mu kozak.
– Wcale nie jestem agresywny – obraził się egzorcysta – Ja tylko czasem po prostu mam ochotę komuś przypierdolić.

 Najlepiej się nie zatrzymywać. Najlepiej nie myśleć. Tylko walczyć.

 Czytanie jest dla niej czymś intymnym, czymś, co dzieje się między nią a słowami w książce.

 I zwykłem robić to, co lubię, a nie to, co trzeba.

 Czyż to nie ironiczne, że moje rany tak strasznie wyglądają, a jednak są znacznie mniej bolesne i groźne niż te niewidzialne, które ty w sobie nosisz.

 Życie się kończy, gdy przestaje się je przeżywać.

 Wszędzie tam gdzie jest światło, jest również cień.

 Nie patrzę na nikogo i nie zauważam nikogo. Jestem w swojej głowie i w swojej głowie
jestem sam.

 Skacz - i lecąc w dół, pozwól, by wyrosły ci skrzydła.

 Często ból niszczy,czyni zgorzkniałym,sprawia,że odrzucamy to,co inni,obdarzeni hojnie przez los,zdołali stworzyć,stając się sławni;szczególnie ból,taki jak owo upośledzenie,zmuszający do przebywania w cieniu,nie pozwala się cieszyć blaskiem będącym udziałem innych.