Przeznaczenie przychodzi niczym huragan, który przynosi zarówno rzeczy dobre, jak ...
Przeznaczenie przychodzi niczym huragan, który przynosi zarówno rzeczy dobre, jak i zły, a zadaniem człowieka jest poradzić sobie z tym, co przywiał mu w ręce.
Nie będę płakać z powodu jakichś obłąkanych morderców. Nigdy!
Trzeba bardzo uważnie patrzeć, żeby dostrzec to, co dzieje się na naszych oczach. Trzeba pracy nabożnego trudu, żeby widzieć to, na co patrzymy.
Moje życie- jedno wielkie, niedokończone samobójstwo.
Większość dobrych rzeczy wiąże się z ryzykiem.
Nikt nie ma prawa wiedzieć o kimś innym więcej, niż ten sam zamierza o sobie powiedzieć, gdyż w takiej sytuacji zarówno miłość, jak i przyjaźń umierają wraz z naruszonym prawem do tajemnicy.
W jakiś dziwny sposób cierpienie dodaje smaku i intensywności, wzmaga pragnienie.
Wielkie grzechy szybko się zapomina. To te małe nie dają ci spać po nocach.
Moje poszukiwania tajemnicy życia zakończyłem na atomach i elektronach, które są całkowicie jego pozbawione. Gdzieś po drodze życie przelało mi się przez palce.
- Może zadzwonię do ciebie, kiedy ją skończę czytać?
– Ale przecież nie znasz mojego numeru – zauważył.
– Mam dziwne przeczucie, że zapisałeś mi go na karcie tytułowej.
Uśmiechnął się tym niemądrym uśmiechem.
– I ty twierdzisz, że się dobrze nie znamy.
Emocje są jak dzikie konie, trzeba je w końcu uwolnić.