Musi być jakaś droga pośrednia, że można jakoś dojść do ...
Musi być jakaś droga pośrednia, że można jakoś dojść
do ładu z tym zasranym społeczeństwem,
niekoniecznie kompletnie się do niego przystosowując.
Wszyscy jesteśmy przekupni- stwierdził Harry. - Żądamy tylko różnej ceny. I różnej waluty. Twoją jest miłość, moją znieczulenie.
Każdy umiera, lecz nie każdy żyje.
Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni.
Nigdy nie należy ubierać w słowa naszych lęków.
Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa...I którego nic nie spotyka.
Nigdy, nigdy nie żeń się mój drogi; radzę ci, nie żeń się dopóty, dopóki sobie nie powiesz, żeś zrobił wszystko, coś mógł,i dopóty aż nie przestaniesz kochać kobiety, którąś wybrał, dopóki jej nie przejrzysz; inaczej - popełnisz błąd okrutny i nie do naprawienia. Żeń się, kiedy już będziesz stary, niezdatny do niczego... Inaczej wszystko, co jest w tobie dobrego
i wzniosłego, przepadnie. (...) Jeśli spodziewasz się czegoś po sobie w przyszłości, to na każdym kroku będziesz czuł, że wszystko dla ciebie się skończyło, wszystko jest zamknięte z wyjątkiem salonu,
gdzie może znajdziesz się na jednej stopie
z nadwornym lokajem oraz idiotą...
Każdy gra jakąś rolę,
a moja rola jest smutna.
Kiedy miała piętnaście lat, umiała już całować z otwartymi ustami i wiedziała, że miłość jest głównie źródłem cierpienia.
Nadzieję powinno się malować na żółto, kolorem słońca, które tak rzadko oglądaliśmy.
Żałować własnych doświadczeń to zatrzymać swój rozwój. Wyrzekać się ich, to wkładać kłamstwo w usta swego życia. To tyle zaprzeczać własnej duszy.