
Musi być jakaś droga pośrednia, że można jakoś dojść do ...
Musi być jakaś droga pośrednia, że można jakoś dojść
do ładu z tym zasranym społeczeństwem,
niekoniecznie kompletnie się do niego przystosowując.
Na niedzielę za długo trzeba czekać i za krótko można się nią cieszyć.
Wszystkie dobre kobiety czasami pyskują
By dojść do źródła, trzeba płynąć pod prąd.
Żyjemy dla ksiąg. Słodkie posłannictwo na tym świecie wydanym na pastwę nieładu i skazanym na upadek.
Smutek jest czasem naszym ostatnim szczęściem.
Nie zależy brać za pewnik czegoś, co jest tylko prawie pewne...
Jedyną nadzieją jest... nadzieja.
W jednym zdaniu może się dużo zmieścić. Może się wszystko zmieścić. Może się całe życie zmieścić.
Tylko szaleńcy i krańcowi idealiści bronią do ostatka spraw absolutnie przegranych.
Tylko w pochłaniającej wszystko pustce samotności, w ciemnościach zacierających kontury świata zewnętrznego można odczuć, że się jest sobą aż do granic zwątpienia [...].