
Musi być jakaś droga pośrednia, że można jakoś dojść do ...
Musi być jakaś droga pośrednia, że można jakoś dojść
do ładu z tym zasranym społeczeństwem,
niekoniecznie kompletnie się do niego przystosowując.
Miarą skarbu jest jego wartość w potrzebie.
Nie patrzę na nikogo i nie zauważam nikogo. Jestem w swojej głowie i w swojej głowie
jestem sam.
Świat należy do zuchwałych, a nie do młodych i bogatych.
To nie czekanie jest problemem, tylko to, na kogo się czeka.
Musisz pokonać wszystkie
swoje słabości.
Kiedy czegoś nie widzisz, zapominasz, że istnieje.
Jak ludzie mogą być tacy głupi? Jakby trzymali się swojej ignorancji, bo znajomo pachnie.
Życzenia się spełniają, więc uważaj, czego sobie życzysz
Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka.
Są takie miejsca i takie czasy, kiedy bycie nikim przynosi większy zaszczyt niż bycie kimś.