To jak „Zbrodnia i kara”, nocna mara, tak się staram, ...
To jak „Zbrodnia i kara”, nocna mara, tak się staram, lecz upadam
Mocna rana tnie, od środka mnie rozwala
Każdy kiedyś umrze. Ale są tacy, na których odejście nigdy nie będziemy gotowi.
"Niby nic, ale całe to popołudnie było dla mnie niezwykłe. Niby nic, a ten czas był zaczarowany, wręcz baśniowy."
Strach jest wytworem wyobraźni.
To kara, cena, jaką płaci się za wyobraźnię.
To tajemnica Wszechświata, którą wielu ludzi zdaje się ignorować: dostajesz więcej tego, na czym się koncentrujesz.
Więc powiedz mi teraz, w czym zawiniłem kochając Cię całym sercem.
Wolę poruszać się po omacku, żeby lepiej docenić mrok.
Są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy. Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezradnie opuszczonymi rękoma.
Strach jest jak choroba, gorączka, która przejmuje nad tobą kontrolę.
Nie to dobre co dobre, ale co polubisz.
Jak się człowiek skupi, może usłyszeć nawet bicie własnego serca.