
Chorujemy przed śmiercią po to, byśmy mogli odwyknąć od własnego ...
Chorujemy przed śmiercią po to, byśmy mogli odwyknąć od własnego ciała.
Nie ma ryby bez ości i człowieka bez wad.
Ja tylko walczę o siebie, ja tylko nie chcę umierać, ja tylko pragnę pokochać.
Są rzeczy za które warto umrzeć.
Najtrudniejsze jest utrzymać to co się zdobyło, a nie zdobyć.
Bo nic nie jest równie doskonałe jak wytwór wyobraźni.
[...] lepiej powiedzieć za mało niż za dużo.
Jak o czymś myślimy, nadajemy temu moc.
Nie podchodźcie do życia zbyt poważnie. Dajcie mu w pysk, kiedy na to zasługuje.
Zabić się, ponieważ jestem tym, kim jestem - zgoda; ale nie dlatego, że, dajmy na to, cała ludzkość napluła mi w twarz.
Czy można się trochę rozerwać? Jeśli się ktoś rozrywa, to chyba od razu na kawałki?