
Jak można sprzedać swoje życie? Jak można sprzedać to, czym ...
Jak można sprzedać swoje życie? Jak można sprzedać to, czym się jest?
Ciesz się życiem, dopóki trwa.
Jedynym miejscem,
gdzie sukces występuje przed wysiłkiem jest słownik.
Bywają marzyciele, którzy obchodzą rocznice pojawienia się ich fantastycznych wizji.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć, ciągle usprawiedliwiać, wybaczać. Możesz przymykać oko na to, że cię rani. Ale z czasem przychodzi taki moment-jeden szczegół, który sprawia, że już nie potrafisz. Coś pęka, pojawia się złość, poczucie żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy nie liczyłeś na wzajemność, na wdzięczność... A mimo wszystko czujesz się zdradzony
Nie mów koniec, dopóki wszystko nie jest skończone.
Tylko łajdak i człowiek odważny potrafi złamać przysięgę.
Nie masz oczekiwań, nie
doznasz rozczarowań.
Sens istnieje. Tylko jest ukryty przed nami. Ukryty zbyt dobrze.
Gdy próbuje się kogoś ocenić po wyglądzie, bierze się pod uwagę tylko to, co ten ktoś pozwala zobaczyć.
Ludzie słyszą to, co spodziewają się usłyszeć, a nie to, co się do nich mówi.