
Sen to dziwna rzecz. Im bardziej go potrzebujesz, tym trudniej ...
Sen to dziwna rzecz. Im bardziej go potrzebujesz, tym trudniej przychodzi.
Bo skóra i te wszystkie kwestie kolorów to kaprysy geografii i nic więcej.
Możesz być otoczona przez chmury, ale zawsze będziesz dla mnie jak słońce.
Zawsze trzeba być ostrożnym z książkami i z tym, co w nich jest, bo słowa mają moc zmieniania ludzi.
Karty z przeszłości każdy tasuje, jak mu pasuje.
Nie wynika nigdy nic dobrego z tajenia prawdy, bodaj najbardziej przykrej prawdy.
Pamiętaj, że wszystkie światy biegną do swego końca, oraz że szlachetna śmierć jest skarbem i nikt nie jest zbyt ubogi, aby go nabyć.
Jesteś całym dobrem i niewinnością tego świata.
Przepraszam - wymamrotał nagle - dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?
Nagle zdajesz sobie sprawę z tego, że to już koniec. Nie ma drogi powrotnej. Zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo. Nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.
Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność, tragiczność cielesnego kalectwa, tragiczność duchowego kalectwa... wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.