Nagość zaczyna się od twarzy, a bezwstyd od słów.
Nagość zaczyna się od twarzy, a bezwstyd od słów.
Dopiero znacznie później uświadomiłem sobie, że chyba coś jest nie w porządku, jeśli sen i jawa tak bardzo różnią się od siebie. Świadczy to o tym, że coś w sobie tłumimy.
Przyszłość rozciągała się przede mną, pełna niepewności i nieskończona, i moja - jak nigdy wcześniej.
W łóżku warto być tylko wtedy, kiedy jest się młodym i w dobrym towarzystwie.
Wiem, co pomaga w likwidowaniu lęku. (...) Bez wątpienia -
regularne spanie w jednym łóżku z osobą, o której wiemy,
że gdy będziemy mieli 39 stopni gorączki, ona pójdzie
nam do apteki i ugotuje nam rosół.
... czymże jest pamięć, jeśli nie udawaniem, że pamięta się.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Nie da się utrzymać fałszywej fasady w nieskończoność. Wcześniej czy później pęknie, a zza niej musi wychynąć prawdziwy człowiek.
Tylko krowa zdania nie zmienia.
Męczymy się, a to wszystko jest przeciw śmierci.
Niech się dzieje wola nieba,
z nią się zawsze zgadzać trzeba.