
Nagość zaczyna się od twarzy, a bezwstyd od słów.
Nagość zaczyna się od twarzy, a bezwstyd od słów.
Kiedy przychodzi pora, to przychodzi pora.
Ludzie zdolni są do rzeczy wielkich, dlatego zginą przez drobiazgi.
...czy nam się podoba, czy nie; w jakiś nieunikniony sposób wszyscy się zmieniamy;
Moja miłość była jak choroba. Nie chciałem jej,
nie wierzyłem w nią, spadła na mnie wbrew
mojej woli i nie mogłem się przed nią obronić.
Bo łatwo jest pójść na łatwiznę, poddać się,
po prostu odpuścić i płynąć z prądem. Nie myśleć,
nie czuć i tylko patrzeć jak raz po raz, po kolei,
mijają dni, zamieniając się w przeszłość..
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Byliśmy zajęci tylko sobą, może nawet przesadnie lub histerycznie, cały dzień dotykaliśmy swoich ciał, uczyliśmy się ich na pamięć, gorliwie, tak jakbyśmy na jutro mieli z nich zapowiedziany sprawdzian.
Człowiek nie rozwija się, słuchając innych. Dzieje się to, kiedy sam działa i doświadcza różnych rzeczy.
Czas stanął w miejscu. Rozpoczęła się wieczność.
Nie ma ludzi trudnych. Istnieją tylko granice naszej cierpliwości.