Miłość jest jak wędlina: jest salami i jest mortadela.
Miłość jest jak wędlina: jest salami i jest mortadela.
(...) jak to 'dziwnego'? Przecież w ETAP-ie wszystko jest dziwne.
Tylko we śnie jesteśmy wolni. Na jawie musimy się śpieszyć.
Niech wam wystarczy wierzyć, że tak jest, a nie dociekać, dlaczego jest.
Możemy zaprzeczyć, że mieliśmy przeszłość,
ale nie możemy uciec przed jej bólem,
bo przeszłość jest jak mówiący cień,
który zawsze dotrzymuje nam kroku,
idzie z nami aż po grób.
Nie ma większego potwora niż rozum.
Kościoły mogą być piękne, ale zawsze są zimne i smutne.
Skoro znasz mnie tak dobrze jak twierdzisz - odpowiedziałam - to wiesz że będę szukała porywaczy tak długo, aż ich odnajdę albo stoczę się na samo dno.
Naprawdę głębokiego smutku nie da się wyrazić nawet łzami.
Kiedy ci coś zabierają, nawet jeśli to gówno, jednak boli. Nawet jeśli wycinają ci guz, zostaje blizna. A noc jest widocznie najlepszym czasem, żeby ją rozdrapywać.
Późną nocą, kiedy Bóg wydaje się tylko kosmicznym żartem i nie ma nikogo, kto by wysłuchał naszych zwierzeń, czyż wszyscy nie potrzebujemy kogoś bliskiego?