
Życia nie mierzy się liczbą oddechów, ale liczbą chwil, w ...
Życia nie mierzy się liczbą oddechów, ale liczbą chwil, w których zapiera nam dech.
Kiedy coś przestaje boleć, przestaje mieć znaczenie.
Dyskutować z wariatem jest bezużyteczne, no i czasochłonne.
Zmarli widzą inaczej niż żywi, widzą naprawdę.
Niekiedy bardziej liczy się głos opowiadający jakąś historię niż sama opowieść.
Czy mnie kochał? Nie. I jeśli popełniłam błąd, to było nim przekonanie, że ulegając mu, zatrzymam go przy sobie. Czy byłam zakochana? Bałam się, że znajdzie sobie inną? Tego rodzaju obrona nic nie znaczy... nawet ja nie widzę w niej sensu.
Jej ciche „dzień dobry” zabrzmiało jak „przepraszam, że żyję”.
Mam nadzieję, że wyborcy nie zmarnują szansy, jaką stwarza wybór Andrzeja Dudy.
Ja wolałabym mieć złamaną rękę niż złamane serce, bez względu na okoliczności.
Ta kobieta zawsze chce mieć tylko to, czego nie może.
Prawdę można ujrzeć wyłącznie oczami śmierci.