
Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, każdy byłby wegetarianinem.
Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, każdy byłby wegetarianinem.
Bywa że ludzie zamiast wyjaśniać ze sobą pewne rzeczy, wolą się rozstać. Mówią, dziękuję za współpracę, następny czy następna, proszę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego, że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem, niemożnością wyartykułowania uczuć, z zazdrością, z milionem innych rzeczy. One nie należą do naszego partnera, tylko do nas. Są naszą własnością i dopóki nie zrozumiemy, że gdziekolwiek uciekniemy, przeprowadzimy się, przeniesiemy ten bagaż ze sobą. Nawet dobrze ukryty, kiedyś przypomni o sobie, najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie.
Prawdziwą namiętność budzą rzeczy, których nie jesteśmy do końca pewni.
Każda istota okazuje się wyjątkowa. Jeśli jest inaczej, to dlatego, że my tego nie dostrzegamy.
Jesteśmy skazani na zgubę, skazani od samego początku, i umrzemy, znając tylko niewielki fragment rzeczywistości, który w dodatku pojmujemy na opak.
Śmiech to zdrowie.
Nieszczęścia nawałem biegną jedne za drugim.
Jeśli chcesz wiedzieć jaka będzie przyszłość, wyobraź sobie but depczący ludzką twarz, wiecznie!
Normalność to tylko przeciętność, a nie jedyna recepta na funkcjonowanie.
Miłość nie stoi w miejscu, nie czeka jak kamień; trzeba ją stworzyć, jak chleb, przez cały czas trzeba ją stwarzać na nowo.
Nie ma nic gorszego od wątpliwości. Dlatego mówi się, że pochodzą od diabła.